Krakowski Zarząd Cmentarzy Komunalnych przeprowadzi 4 lutego licytację piwnic grobowych na największych miejskich cmentarzach - Rakowicach, w Podgórzu, na Prądniku Czerwonym i w Grębałowie. Zainteresowani muszą mieć jednak sporo pieniędzy.
Cena wywoławcza najtańszej pojedynczej piwnicy na cmentarzu Grębałów to 28 tys. zł, a najdroższej - w zabytkowej części cmentarza Rakowickiego - 45 tys. zł. Przebijać licytowaną ofertę można o tysiąc złotych. To jednak jeszcze nie wszystkie wydatki w razie zwycięstwa. Kupiec od razu musi wpłacić także 8 tys. zł za 50 lat użytkowania grobu i zobowiązać się do postawienia grobowca w ciągu roku od zakupu piwnicy.
Licytacje piwnic cmentarnych odbywają się od kilku lat w siedzibie ZCK w Krakowie (ul. Rakowicka 36), ale przygotowywane są tylko raz w roku. Zarząd szykuje na aukcję nieopłacane od wielu lat groby, bez dysponentów. W tym roku pod młotek idzie 17 wymurowanych piwnic. Wszystkie są pojedyncze, na pięć miejsc.
Zainteresowanie licytacją jest jak zwykle bardzo duże. Chętni na zakup piwnicy na cmentarzu już od wielu miesięcy pytali o aukcję w ZCK.
- Ponieważ kilka lat temu obawialiśmy się, że piwnice kupią hurtowo pośrednicy, którzy będą nimi handlować, zmieniliśmy regulamin licytacji - wyjaśnia Patrycja Ćwikła.
- Teraz w aukcji mogą brać udział jedynie osoby fizyczne, które nie odsprzedają zakupionych mogił w ciągu pięciu najbliższych lat. I z naszych obserwacji wynika, że piwnice są kupowane na potrzeby uczestniczących w przetargach rodzin - dodaje.
Rok temu największym zainteresowaniem cieszyły się piwnice na Nowym Cmentarzu Podgórskim. Tam jedną z mogił, z ceny wywoławczej 30 tysięcy złotych, wylicytowano za 58 tys. zł. Natomiast na Rakowicach najdroższa została sprzedana za 44 tys. zł.
- Ceny zależą głównie od lokalizacji piwnicy - wyjaśnia Patrycja Ćwikła. - Im atrakcyjniejsze miejsce, czyli bliskie głównej alei i w ładnym sąsiedztwie, tym mogiła droższa.
Pracownicy ZCK nie spodziewają się jednak rekordowych sum za groby. Ciągle trwa kryzys i uczestnicy aukcji licytują dość ostrożnie. Nie dojdzie więc już raczej do powtórzenia ostrego boju z 2006 roku o piwnicę w zabytkowej części cmentarza Rakowickiego, za którą zwycięzca licytacji zapłacił 100 tys. zł (czyli cena piwnicy wzrosła ponad dwukrotnie).
ZCK przygotował tym razem na licytację pięć piwnic na cmentarzu Rakowickim, od ul. Prandoty - za 34 tys. zł i jedną w części zabytkowej za 45 tys. zł.
Przetarg odbędzie się za tydzień - we wtorek (4 lutego) o godz. 15.30. Uczestnicy muszą wpłacić 2 tys. zł wadium do godz. 14.30.
Wolne, murowane miejsca na starych cmentarzach są prawdziwą rzadkością. Żeby tam spocząć, należy być właścicielem rodzinnego grobowca lub zapłacić za miejsce pochówku duże pieniądze. Nie mniejsze fundusze trzeba też mieć przygotowane na grobowiec. Wymogi architektoniczne na zabytkowych częściach nekropolii są bardzo rygorystyczne. Projekt pomnika musi zostać pozytywnie zaopiniowany przez miejskiego konserwatora zabytków i pasować do sąsiednich mogił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz