środa, 5 września 2012

przegląd prasy


Gazeta Wyborcza 4.09.2012

Na rondzie Grzegórzeckim mają powstać nowe 8-metrowe ekrany akustyczne, a już istniejące zostaną podwyższone. Apelowali o to mieszkańcy, ale rowerzyści zastanawiają się, czy będzie bezpiecznie.

Na razie ekrany ciągną się wzdłuż ul. Kotlarskiej i kończą kilkadziesiąt metrów przed rondem. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zdecydował jednak o ich przedłużeniu i podwyższeniu.

- Nasza decyzja wynika z licznych apeli mieszkańców, którzy skarżyli się na hałas. Przeprowadziliśmy standardową analizę akustyczną, która wykazała, że obecne ekrany są niewystarczające. Ekrany, które zostaną dobudowane, będą miały wysokość 8 metrów, a już istniejące zostaną podwyższone o 1,5 metra - mówi Piotr Hamarnik z ZIKiT-u.

Prace zostaną przeprowadzone na podstawie rozstrzygniętego już przetargu "zaprojektuj i zbuduj". Zgodnie z jego założeniami ostateczny projekt ma być gotowy do końca września, a prace budowlane potrwają do końca listopada. Nowe ekrany staną m.in. na samym rondzie, przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej oraz po stronie "Błękitka".

Krakowscy rowerzyści, którzy systematycznie korzystają z przejazdów rowerowych na rondzie Grzegórzeckim, zastanawiają się, czy ustawienie ekranów nie spowoduje tam zagrożenia. - Teraz piesi i rowerzyści pokonujący Kotlarską po południowej stronie ronda mają zielone światło równocześnie z samochodami, które skręcają z Grzegórzeckiej w Kotlarską, ale kierowcy dobrze widzą tam niechronionych uczestników ruchu. Po rozbudowie ekranów piesi i rowerzyści będą się wyłaniać z przerw w ekranach pod MOPS-em i będą dla skręcających z Grzegórzeckiej w Kotlarską kierowców kompletnie niewidoczni - argumentuje Adam Łaczek ze stowarzyszenia Kraków Miastem Rowerów. - W tym przypadku ekrany, które minimum 2 metry od dołu zostaną wykonane z materiału nieprzezroczystego, zagrażają bezpośrednio bezpieczeństwu ruchu drogowego - dodaje.

ZIKiT przekonuje, że projekt będzie spełniał wszystkie wymogi bezpieczeństwa. - Nie zamierzamy zmieniać sygnalizacji świetlnej, a projekt zostanie skonsultowany pod kątem zasad bezpieczeństwa ruchu. Wykonawca może ekrany ustawić tak, żeby nie ograniczały widoczności. Projekt nie jest jeszcze gotowy, więc na razie go nie oceniajmy - podkreśla Hamarnik.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz