piątek, 27 lipca 2012
przegląd prasy
Dziennik Polski 18.07.2012
Pasażerowie skorzystają z nowego obiektu dopiero w 2013 roku? To bardzo prawdopodobne, bo kolejarze nadal nie wybrali wykonawcy części prac.
Mimo licznych obietnic, kolejarze ze spółki PKP SA nadal nie wybrali firmy, która wykona część brakujących prac na budowie dworca podziemnego w Krakowie. Przez to cały obiekt prawdopodobnie nie zostanie oddany do użytku nawet na święta Bożego Narodzenia. A planowo roboty miały zakończyć się jeszcze w czerwcu.
Przypomnijmy, że ponad miesiąc temu inżynierowie kontraktu budowy dworca podziemnego przyznali wprost, że główną przyczyną opóźnień jest niewyłonienie firmy, która ma m.in. zmodernizować tunel Antresola (mają w nim znajdować się m.in. kioski i kawiarnie).
- Planowo miał być np. położony już kamień na schodach prowadzących do Antresoli, ale nie można było tego zrobić, bo... spółka PKP SA nie zleciła nikomu wykonania tych schodów. Cała ta spirala powoduje, że wiele prac nie mogło być jak na razie wykonanych - tłumaczył nam na początku czerwca Andrzej Kłobukowski, główny inżynier kontraktu.
Niedługo potem otrzymał jednak od spółki PKP SA (inwestora budowy) zakaz publicznego wypowiadania się w tej sprawie. Jednocześnie kolejarze tłumaczyli, że antresola nie została ujęta w podstawowym postępowaniu z uwagi na kilka czynników, np. konieczność uregulowania stanu prawnego - która ze spółek kolejowych: PKP SA czy PKP PLK ma zarządzać tą częścią dworca. Nieuregulowanie tego stanu blokowało zaś wydatkowanie części środków z dofinansowania unijnego.
W spółce zapewniano jednak, że wykonawca brakujących prac będzie wyłoniony najpóźniej pod koniec czerwca lub w pierwszych dniach lipca. - Do dzisiaj się to nie udało - przyznaje otwarcie Konrad Kuźniarski z PKP SA.
Kolejarze po raz kolejny informują również, że "procedura przetargowa na wybór firmy, która wyremontuje tunel Antresola, jest w toku".
- Wynika to ze złożoności przedmiotu zamówienia. Rozstrzygnięcie powinno nastąpić w ciągu najbliższych dwóch tygodni - przekonuje Paulina Jankowska z biura prasowego PKP SA.
Problem polega na tym, że nawet jeśli uda się to jeszcze w sierpniu, oddanie całej inwestycji i tak poważnie przesunie się w czasie. Tylko sama modernizacja Antresoli potrwa bowiem ok. trzech miesięcy, czyli do października. Następnie dawny tunel musi być połączony instalacjami, m.in. przeciwpożarowymi, teletechnicznymi i sanitarnymi z pozostałymi częściami dworca podziemnego, co może zająć kolejne kilka tygodni. Dalej całe podziemia muszą zostać zintegrowane instalacjami z peronami. Potem na plac budowy wejdą jeszcze inspektorzy nadzoru budowlanego.
Jeszcze miesiąc temu Barbara Leszczyńska z Zespołu Prasowego PKP SA zapewniała, że jest szansa na oddanie do użytku dworca na początku czwartego kwartału 2012 roku, czyli mniej więcej w październiku. Dziś istnieje poważne ryzyko, że dworzec nie zostanie oddany do użytku nawet w tym roku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz