W przeddzień beatyfikacji papieża Jana Pawła II w najbardziej opiniotwórczym tygodniku na świecie pojawił się interesujący artykuł dotykający kwestii stawiania pomników zmarłemu przed sześciu laty słudze bożemu. W Polsce jest ich już ponad osiemset i właściwie co kilka dni powstaje nowy w jakimś zakątku naszego kraju. Dzielnica Wesoła również w tej kwestii nie ustępuje miejsca innym i może poszczycić się swoim pomnikiem papieża. W Ogrodzie Strzeleckim znajduje się wykonana z brązu rzeźba dłuta profesora Czesława Dźwigaja. A dlaczego akurat taki kruszec został zaczerpnięty do upamiętnienia Jana Pawła II? - To materiał najtrwalszy, najbardziej godny, najszlachetniejszy – nie ma wątpliwości krakowski artysta. Ale też surowiec najdroższy – sama statua to wydatek rzędu 100-200 tys. zł, a przecież do rachunku dochodzi jeszcze przygotowanie miejsca i postawienie cokołu. Stąd warto się zastanowić, czy aby nie przesadzamy z ilością stawianych pomników. Bo czy ilości nie lepiej przekuć w jakość. Czy kilka rzeźb nie wystarczyłoby, aby upamiętnić papieża?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz