piątek, 26 kwietnia 2013

przegląd prasy

Gazeta Wyborcza 24.04.2013

Radni uchwalili poszerzenie strefy płatnego parkowania. Od 1 lutego 2014 r. obejmie ona dodatkowo Stare Podgórze, część Zwierzyńca, Łobzowa, Krowodrzy i Grzegórzki. - To krok w kierunku miasta takiego jak Monachium, oddalający wizję Stambułu na ulicach - skomentował przewodniczący rady Bogusław Kośmider.
Po przegłosowanym w środę rozszerzeniu cały obszar Grzegórzek będzie płatny, a do tego Stare Podgórze i fragmenty Zwierzyńca, Łobzowa oraz Krowodrzy leżące najbliżej Alei Trzech Wieszczów. Nowe zasady zaczną obowiązywać od 1 lutego przyszłego roku. Wcześniej trzeba wyposażyć nowe obszary w parkomaty.

Decydując o rozszerzeniu strefy, radni zrezygnowali z planowanych pierwotnie niższych o połowę opłat w tzw. strefach buforowych leżących dalej od centrum. Wszędzie zapłacimy więc tyle samo - 3 zł za pierwszą godzinę postoju, 3,5 zł za drugą, 4,1 zł za trzecią i po 3 zł za czwartą i każdą kolejną godzinę. Dzięki temu nowe obszary strefy mają przynosić zysk, a nie tylko zarabiać na utrzymanie rozstawionych parkomatów. Urzędnicy zakładali, że strefa nie ma służyć zarabianiu na kierowcach, lecz zniechęceniu ich do korzystania z auta w drodze do centrum. Dla radnych kwestia dochodowości okazała się jednak istotna. Spodziewane zyski chcą przeznaczać na budowę parkingów przy pętlach tramwajowych i autobusowych.

Aby móc realizować ten cel, radni ogłosili, że w ciągu najbliższych tygodni chcą podjąć uchwałę powołującą specjalną miejską spółkę; jej zadaniem będzie zarządzanie strefą i budowa parkingów. Zyski ze strefy nie będą wtedy trafiały do budżetu miasta, co zwykle kończy się przeznaczeniem takich środków na bieżące potrzeby. Będą musiały być wydane na budowę parkingów.

Utrzymanie powiększonej strefy ma kosztować ok. 12 mln zł. Wpływy z opłat mają sięgać 16 mln zł rocznie. Jeśli powstanie owa miejska spółka parkingowa, nie trzeba będzie korzystać z usług prywatnych firm na obsługę strefy i zyski mogą być większe.

Cała strefa będzie podzielona na sześć podstref (właściciel abonamentu postojowego na jedną z nich nie będzie mógł na jego podstawie parkować w innych). Do obecnych P1 - Stare Miasto, P2 - Kazimierz, P3 - między ulicą Lubicz a Lubomirskiego dojdą więc:

P4 - między Lubicz, al. Powstania Warszawskiego, Wisłą i torami kolejowymi;

P5 - Stare Podgórze ograniczona torami biegnącymi przez Zabłocie oraz ul. Nowohucką, al. Powstańców Śląskich i ulicami Kamieńskiego oraz Konopnickiej do ronda Grunwaldzkiego;

P6 - podzielona na pięć sektorów:

- Zwierzyniecki: ograniczony ulicami Komorowskiego i Kraszewskiego oraz al. Focha, a także obejmujący obszar między al. 3. Maja, parkiem Jordana i ul. Reymonta;

- Łobzowski: między ulicami Czarnowiejską, Kijowską i Królewską;

- Krowoderski: ograniczony ulicami Królewską, Mazowiecką, Wrocławską, Friedleina i Prądnicką;

- os. Oficerskie: między ulicami Mogilską, Lubomirskiego, Rakowicką, Grochowską i rzeką Białuchą;

- osiedla między al. Powstania Warszawskiego i ulicami Grzegórzecką, Francesco Nullo oraz Mogilską.

takiego jak Monachium, oddalający wizję Stambułu na ulicach - przekonywał przewodniczący rady miasta Bogusław Kośmider.

- Co teraz będzie z lokalnym biznesem. Kto zechce przyjechać autem do sklepu na ul. Kalwaryjskiej, jeśli będzie musiał płacić za parkowanie - argumentował radny Wojciech Wojtowicz. - Przynajmniej będzie można zaparkować pod tym sklepem, bo będzie więcej wolnych miejsc - odpierał zarzuty jego kolega Paweł Ścigalski.

Spór był gorący, tym większym zaskoczeniem było wprowadzenie jednolitej ceny w całej strefie czy dość radykalnej zasady dotyczącej abonamentów postojowych dla mieszkańców.

Na podstawie abonamentu mieszkańca (za pierwsze auto cena wynosi 10 zł miesięcznie, za drugie 100 zł, za trzecie 100 zł, a za każde kolejne 250 zł miesięcznie) będzie można parkować tylko na ulicy, przy której mieszka jego posiadacz oraz na trzech innych ulicach sąsiadujących (nie mogą być równoległe, muszą się przecinać z ulicą, przy której jest mieszkanie). Zasada ta będzie jednak dotyczyła tylko stref P3, P4, P5 i P6.



Moim zdaniem... Radnych poniosła fantazja! Tak najprościej można skomentować to co dzisiaj się stało. Zgadzam się całkowicie, że należy wprowadzać w naszym mieście strefy parkowania, ale narzucanie mieszkańcom gdzie mają zostawiać swoje samochody to już przesada. Przykładowo, co ma zrobić statystyczny Kowalski, gdy w obrębie jego domu (na ulicy, przy której mieszka jako posiadacz abonamenty oraz na trzech innych ulicach sąsiadujących) nie będzie wolnych miejsc. Czy w tym momencie pomimo posiadania karty postojowej będzie musiał zapłacić za pozostawienie swojego samochodu???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz