środa, 12 grudnia 2012

przegląd prasy


Dziennik Polski 11.12.2012

Wczoraj rozpoczęło się podwyższanie ekranów akustycznych przy ulicy Kotlarskiej. Zamknięcie jednego pasa ruchu spowodowało wielokilometrowe korki. Urzędnicy tłumaczą, że prac nie można było rozpocząć w weekend, bo wówczas trudno o dostawy betonu.

Hałasu o ekrany akustyczne ciąg dalszy. Najpierw toczyła się dyskusja, czy inwestycja w ogóle ma sens. Teraz fala krytyki to efekt utrudnień w ruchu, jakie spowodowało rozpoczęcie inwestycji.

- To, co działo się dzisiaj na ulicach prowadzących do ronda Grzegórzeckiego, to jakiś drogowy horror. Odcinek, którym normalnie można przejechać w trzy minuty, dzisiaj pokonywałam ponad dwadzieścia minut - denerwuje się pani Anna, która utknęła wczoraj w gigantycznym korku na ulicy Klimeckiego. Krakowianka zastanawia się, czemu najbardziej uciążliwych prac nie rozpoczęto realizować w weekend, gdy natężenie ruchu jest zdecydowanie mniejsze.

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu tłumaczy, że z uwagi na konieczność użycia dużych maszyn potrzebnych do wykonania fundamentów i betonowania ekranów akustycznych trzeba było zamknąć pas ruchu. Na pytanie, czemu prace w tak newralgicznym punkcie miasta nie rozpoczęły się w sobotę, uzyskaliśmy ciekawą odpowiedź.

- W trakcie prowadzeniu tego typu robót istnieje konieczność zachowania dostaw betonu, a o te łatwiej w tygodniu pracy niż w weekend - twierdzi Michał Pyclik z ZIKiT. Dodał, że ze względu na wysokie mrozy nie ma również możliwości prowadzenia prac w nocy.

Kierowcy muszą się jednak uzbroić w cierpliwość. Po zakończeniu prac od strony "Błękitka" robotnicy dziś lub jutro przeniosą się na drugą stronę ulicy. Wówczas najpewniej zakorkuje się także aleja Pokoju i Powstania Warszawskiego.

Przypomnijmy, że cała inwestycja, która będzie kosztować miasto niemal 2,4 mln zł, jest spowodowana przekroczeniem dopuszczalnych norm hałasu o 7 decybeli. Nowe ekrany będą wysokie na 8 metrów. Ich montaż ma zakończyć się w tym roku, o ile warunki pogodowe na to pozwolą. Jeśli nie, inwestycja ma być kontynuowana wiosną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz