wtorek, 11 września 2012

przegląd prasy


Gazeta Wyborcza 10.09.2012

Pasażerowie skarżą się na likwidację części kas biletowych InterCity na krakowskim dworcu. Zamiast nich przewoźnik wprowadza automaty i chwali się sprzedażą biletów przez internet.

Podróżni na krakowskim dworcu narzekają na chaos i kolejki po likwidacji części kas biletowych. "Spółka InterCity zlikwidowała w Krakowie Głównym część kas biletowych. Zapraszam do obejrzenia kolejek oraz jak zadowoleni są pasażerowie" - skarży się w e-mailu czytelnik. Jak podkreśla, w miejsce zlikwidowanych kas przewoźnik nie zainstalował wystarczająco wielu automatów biletowych. "W biletomatach InterCity nie można kupić biletów z ofert promocyjnych, m.in. popularnego biletu podróżnika, biletu weekendowego, biletu abonamentowego, biletu miesięcznego, kwartalnego, sieciowego. Nie można skorzystać z oferty wspólny przejazd. Nie da się również kupić biletu na konkretną relację, gdy jedziemy z przesiadką, w biletomacie trzeba wybrać konkretny pociąg o konkretnej godzinie. Mając bilet okresowy lub wieloprzejazdowy, nie można w nich dokupić wymaganej w wielu pociągach miejscówki. Tych samych rzeczy nie da się również kupić przez internet" - wylicza zdenerwowany pasażer.

Kolejarze z InterCity tłumaczą, że decyzja o likwidacji kas zapadła po przeanalizowaniu liczby podróżnych i kosztów. - W przypadku krakowskiego dworca zdecydowaliśmy się na wycofanie z sześciu stanowisk, zachowując 11 okienek oraz dodatkowy punkt informacyjny. Ponadto na dworcu oddano do użytku pasażerów cztery biletomaty - przypomina Beata Czemerajda z biura prasowego InterCity. - Łącznie na Dworcu Głównym w Krakowie pasażerowie mogą korzystać z 25 punktów zakupu biletów: jedenastu kas InterCity, czterech biletomatów oraz 10 kas przewoźnika regionalnego.

Przewoźnik przyznaje, że zmian dokonuje w całej Polsce, analizując zapotrzebowanie na kasy biletowe. - W przypadku zakupu przez internet czy komórkę elektronicznego biletu nie trzeba drukować. Wystarczy zapisać go w urządzeniu, np. w telefonie czy laptopie - mówi Czemerajda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz