czwartek, 17 maja 2012

przegląd prasy


Gazeta Krakowska 17.05.2012

- Oto kolejna, wątpliwa wizytówka Krakowa. Główne przejście podziemne prowadzące od Plant w kierunku Dworca Głównego PKP od lat wymaga solidnej naprawy - mówi nasz Czytelnik Krzysztof Chojecki z Krakowa.

Sprawdziliśmy informację pana Krzysztofa i to co widać na zdjęciu obok (wejście w przejście podziemne od strony ulicy Lubicz) to faktycznie jedna wielka pułapka dla osób, które chcą z tego przejścia skorzystać.

Schody się kruszą, murek, w którym zamocowane są balustrady, rozlatuje się, a same poręcze i balustrady są zardzewiałe.

- Przecież to serce miasta - dodaje pan Krzysztof. - Przechodzą tędy tłumy ludzi zarówno do pociągu, jaki i do centrum miasta. Wstyd mi było, gdy widziałem gości z zagranicy, którzy to miejsce dokładnie fotografowali.

Okazuje się, że to nie koniec zasadzek na tym przejściu.

- Winda jest tutaj nieczynna nie powiem od jakiego czasu. Ile razy chciałem z niej skorzystać, to... akurat znowu była zepsuta i widać tak jest nadal, bo znowu nie można z niej skorzystać - uzupełnia pan Krzysztof.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz