przegląd prasy

Dziennik Polski 15.05.2012

Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na rzecz Ochrony Przyrody, zamierza zaskarżyć przyszłą uchwałę Rady Miasta w sprawie nadbudowy "szkieletora".

Do powstającego planu zagospodarowania dla "szkieletora" - wieżowca przy rondzie Mogilskim - Mariusz Waszkiewicz zamierza zgłosić tzw. uwagę, która ma na celu niedopuszczenie do nadbudowy. - Jeśli moja uwaga zostanie odrzucona, zaskarżę tę uchwałę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - zapowiada Mariusz Waszkiewicz.

Inwestor chce nadbudować "szkieletora" o dwie kondygnacje, do wysokości 102,5 metra. Waszkiewicz już raz zablokował te plany. Po jego skardze Wojewódzki Sąd Administracyjny unieważnił "wuzetkę" pozwalającą na taką przebudowę. Teraz sytuacja może się powtórzyć, a konsekwencje będą takie, że przebudowa "szkieletora" zostanie odsunięta w nieokreśloną przyszłość.

Mariusza Waszkiewcza nie przeraża to, że w wyniku jego interwencji wieżowiec przy rondzie Mogilskim będzie jeszcze długo straszył. - Najlepiej byłoby, aby "szkieletor" został wyburzony, a nowy budynek, jaki tam powstanie, powinien swoją wysokością nawiązywać do sąsiednich budynków Uniwersytetu Ekonomicznego - podkreśla Mariusz Waszkiewicz. Oznaczałoby to, że nowy budynek liczyłby tylko kilka pięter.

Przypomnijmy: plan tworzony w Urzędzie Miasta powstaje tylko po to, aby umożliwić inwestorowi przebudowę "szkieletora" i nadbudowanie go do wysokości 102,5 metra.



Moim zdaniem... Panie Mariuszu powiem tak cytując klasyka polskiego rocka: "trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść".