czwartek, 30 maja 2013

boże... co za ciało!


Właśnie rozpoczęliśmy kolejny deszczowy majowy długi weekend. Grille mokną, alkohol się grzeje... można by rzec: dzień jak co dzień, gdyby nie fakt dzisiejszego święta. Procesje, kwiaty, przybrane okna, obrazy, ołtarze, dzieci, dorośli i starcy - wszyscy celebrują ciało, Ciało Zbawcy.

Z tej okazji życzymy Wam drodzy czytelnicy przede wszystkim trochę mniej deszczu i pogody ducha, bo nawet gdy będzie lało i tak będziecie szczęśliwie kroczyć po ścieżkach Pana.

Tym mniej uduchowionym życzymy, aby ich ciała były równie boskie dzisiaj jak i za kolejne naście lat. ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz