przegląd prasy

Dziennik Polski 7.11.2012 & Gazeta Wyborcza 7.11.2012

Około 100 osób kwestowało na krakowskich cmentarzach przez cztery dni. Zebrali dokładnie 58 tys. 731 złotych i 37 groszy. Ale krakowianie byli zdecydowanie mniej hojni niż w ubiegłym roku.

- Widać wyraźny kryzys. W ubiegłym roku zebraliśmy łącznie 85 tys. zł. Dochodzą do nas jednak sygnały, że na cmentarzach w Łodzi, Warszawie czy Lublinie było podobnie. Zastanawiamy się, jaka jest tego przyczyna. Pewnie wpływ miała też pogoda. W ubiegłym roku było pięknie i słonecznie, w tym lał deszcz - mówi Mikołaj Kornecki, przewodniczący Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa, który organizuje zbiórkę.

- W tym roku na cmentarzach było też prawie o połowę mniej znanych osób kwestujących z puszkami. Pojawiły się też dodatkowe zbiorki na cele niezwiązane z odnową cmentarzy, na przykład na hospicjum czy dom dziecka. To szczytne cele, ale czy na pewno jest na to miejsce akurat na cmentarzach 1 listopada? - dodaje.

XXXII kwesta na odnowę zabytkowych nagrobków trwała 4 dni (od 1 do 4 listopada) na cmentarzu Rakowickim oraz na cmentarzach w Bronowicach i Podgórzu.

Na co wystarczą zebrane pieniądze? - Za środki z ubiegłego roku wyremontowaliśmy 15 grobów: 2 na Nowym Cmentarzu Podgórskim i 13 na Rakowickim. Osobną zbiórkę prowadzimy na grób matki Heleny Modrzejewskiej, którego konserwacja pochłonie 30 tys. zł. Pieniądze z kwest na cmentarzach przeznaczamy natomiast w całości na groby porzucone, anonimowe. W najbliższym czasie chcemy dokończyć odnowę pasa XI na cmentarzu Rakowickim oraz remont dwóch pokaźnych grobowców w Podgórzu - wylicza Kornecki.

Z odnawianymi grobami wiąże się spory kawałek historii Krakowa. Jeden z grobowców na Nowym Cmentarzu Podgórskim należy do rodziny Librowskich, kupców, kiedyś w posiadaniu dużego terenu od Wielopola do ul. Kopernika (dziś została tu nazwa ulicy - Librowszczyzna). Na cmentarzu Rakowickim w czasie prac odkryto natomiast pod powierzchnią ziemi nagrobek Wojciecha Paszkowskiego, którego brat założył komitet budowy kopca Kościuszki.