wtorek, 16 września 2014
czy mnie jeszcze pamiętasz
Wspominki, wspominki, wspominki... Na dobry początek Rondo Mogilskie w wydaniu "na okrągło". Tak, tak rondo kiedyś było rondem, a nie tak jak teraz trójkątem. ;) Oj to były piękne czasy... Może to za sprawą większej ilości zieleni, a może ze względu na moc wspomnień związanych z tym miejscem. Pamiętam jak dziś jak chodząc do podstawówki z kolegami graliśmy w piłkę na środku ronda. Za bramki robiły nam drzewa, a każdy z nas rozgrywał tam najważniejsze mecze. Teraz wydaje się to nieprawdopodobne i nieodpowiedzialne biorąc pod uwagę, iż piłka często wpadała pod koła samochodów, ale wtedy nikt się tym z nas nie przejmował. Takie to były czasy. A teraz to miejsce to sam beton i pseudo stare mury fortyfikacji twierdzy Kraków. Szkoda, że przy tak wielkim przedsięwzięciu jakim była modernizacja tego węzła komunikacyjnego zapomniano o przestrzeni zielonej, która przedtem była nieodzownym elementem Ronda Mogilskiego. No cóż… teraz przynajmniej nikt nie straszy kursantów OSK rondem, bo pokonuje się je z łatwością i niemal z zamkniętymi oczyma. Jednak sentyment do jazdy w koło pozostanie. Na zawsze…
Zdjęcie z 07.08.2004r. wyszperane w portalu - tamteczasy.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Taak! Beton i kostka nas pożera! Pamiętam tamto Rondo, a czasem nawet za nim tęsknię, ale teraz wszystko przerabia się na nową modłę. Tylko czy nikt nie zauważa że te przeróbki zabijają ducha naszego miasta?
OdpowiedzUsuń