Mini przytulisko dla bezdomnych w budynku Dworca Głównego od strony ul. Lubicz. Tak PKP chce poradzić sobie z tym dużym i śmierdzącym problemem. Tłumaczenie jest takie, że w ten sposób budynek dworca ponownie będzie otwarty w nocy dla pasażerów, a bezdomni będą z dala od klientów PKP. Wg mnie i tak się nic nie zmieni, bo najpewniej warunkiem korzystania z przytuliska będzie abstynencja, a jak wiadomo nasi dzielnicowi kloszardzi lubią obalić dobre tanie wino przed snem. Stąd kupując bilet na pociąg będziemy wciąż wdychać przepiękne zapachy rodem z pod pachy ;) a na podłodze będziemy podziwiać puste butelki po „szato jabolo”…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz