sobota, 16 kwietnia 2011

Nadejszła

Nadejszła wiekopomna chwila... po paru latach zbierania się do stworzenia strony o mojej ukochanej dzielni, los sprawił, że trafiłem na bloga... ;)

A jak już mówimy o blogu to skąd pomysł na taki tytuł? I co to oznacza? Sprawa jest bardzo prosta, przynajmniej dla mnie. ;) A było to tak…

Dawno, dawno temu… Jak na dzielni mieszkali jeszcze jej rdzenni mieszkańcy, a nie sami studenci i byznesmeni siedzący w swych biurowcach, wraz z grupą kolegów regularnie spotykaliśmy się, czy to u „brązowych”, czy to na piłce i…

Był taki dzień, że ktoś rzucił, że jesteśmy „wychowani w cieniu szkieletora” – tzn. w cieniu biurowca NOT-u. I od tego dnia nazwa ta zadomowiła się w naszej świadomości na dobre. Potem powstał skrót – WWCS, a następnie doszło jeszcze DW Squad, oznaczające naszą przynależność do Dzielnicy Wesołej i wtedy zabawa zaczęła się na dobre. ;)

WWCS DW Squad ;)

1 komentarz:

  1. Proboszcz, ale wiocha :D Zacząłeś bloga pisać o Wesołej jak na Chucie mieszkasz :P Chutasie jeden :D Widzę, że dusza dziennikarza nie daje Ci spokoju ;)

    Pozdro Serafiel

    OdpowiedzUsuń