fotoNEWS

Gazeta Krakowska 25.05.2012

Pasażerowie mogą zapomnieć, że skorzystają z nowego dworca kolejowego podczas piłkarskich mistrzostw Europy. PKP spodziewa się zakończenia prac dopiero na przełomie sierpnia i września.

- Nowy dworzec nie powstanie na Euro 2012 - potwierdza Łukasz Kurpiewski, rzecznik prasowy grupy PKP. - Spodziewamy się, że roboty zakończą się na przełomie sierpnia i września. Oddanie dworca do użytku pasażerów może się przesunąć jeszcze o mniej więcej tydzień ze względu na odbiory inwestycji - przypomina.

Nowy dworzec kolejowy powstaje pod peronami od jesieni 2010 r. Skąd opóźnienie? Jak tłumaczą pracownicy grupy PKP, kiedy prace już trwały, okazało się, że dworzec będzie funkcjonował znacznie sprawniej, jeśli wyremontowany zostanie także stary tunel Antresola. Początkowo nie był on uwzględniony w planach inwestycji. I tu pojawił się problem, bo tunel należał do Polskich Linii Kolejowych, czyli do innej spółki niż ta, która odpowiada za prace nad dworcem. Robót nad tunelem nie można było więc prowadzić równolegle z resztą dworca. Najpierw PLK musiały przekazać tunel grupie PKP.

Kiedy dworzec powstanie, będzie elementem największego węzła komunikacyjnego w Krakowie i jednego z największych w całym kraju. Połączy szybki tramwaj, parking dla samochodów, dworzec autobusowy, a dzięki szynobusowi - Międzynarodowy Port Lotniczy w Balicach. Pod ziemią ma się znaleźć centrum obsługi pasażerów, z którego windą lub schodami ruchomymi będzie można dotrzeć na perony. Cała inwestycja jest wyceniona na blisko 130 mln zł.