Kiedy kilka tygodni temu na działkę przy ulicy Lubicz wjechały maszyny budowlane, mieszkańcy okolicznych kamienic zaczęli się niepokoić. Najpierw wycięto drzewka, krzewy samosiejki i wykoszono gęstą trawę. Wkrótce stanęły tam kontenery, położono płyty betonowe, a na ogrodzeniu zawisła żółta tablica informacyjna "Teren budowy. Wstęp wzbroniony".
W rzeczywistości budowa nie ma nic wspólnego z dawnymi ogrodami rodziny Freege, a to właśnie adres Lubicz 36 wzbudza największe zainteresowanie mieszkańców dzielnicy. Wielu z nich pamięta jeszcze wspomniane ogrody i mówi o nich z sentymentem. Tymczasem atrakcyjna działka potraktowana została instrumentalnie. - Od strony Lubicz zajęliśmy tylko tę część, która ułatwi nam pracę. Inwestor wynajął ten kawałek terenu pod zaplecze budowlane i wjazd dla ciężkiego sprzętu - mówi Bartosz Naumiak, kierownik budowy.
Inwestycja objęła dwie kamienice przy ulicy Ariańskiej pod numerami 4 i 6. Budynki są zabytkowe. Wpisane zostały do rejestru zabytków w latach 1988-89. Obecny właściciel ma zamiar je przekształcić i rozbudować. - Kamienice były w stanie agonalnym. Groziła im wręcz katastrofa budowlana. W najgorszym stanie znajdowały się stropy i dachy obu obiektów. Właściciel otrzymał ode mnie zgodę na nadbudowę niższej o jedną kondygnację kamienicy, tak aby zrównać je wysokością - informuje Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków.
Wyższa kamienica (ul. Ariańska 4) wybudowana została w 1893 roku według projektu Karola Janeckiego. W 1939 roku zyskała jedną kondygnację, a nadbudową kierował Adolf Opid. Jej "siostra" pod numerem 6 powstała trzy lata wcześniej według projektu Leopolda Tlachno.
Na tym nie koniec planów inwestora, który zamierza dobudować jeszcze jeden budynek mieszkalny w oficynie. Będzie miał kształt litery "L" i wysokość czterech kondygnacji, tak jak kamienice od Ariańskiej. W budynkach znajdzie się miejsce dla mieszkań o zróżnicowanym metrażu, od niecałych 18 m kw. na planowanym poddaszu do blisko 70 m kw. W sumie 67 mieszkań i 7 lokali usługowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz