Przenosząc obsługę podróżnych z zabytkowego budynku na pl. Jana Nowaka-Jeziorańskiego do podziemnego Dworca Głównego, PKP ogłosiły zamiar zaadaptowania nieczynnego gmachu pod multipleks. Spółka miała się zająć dostosowaniem pomieszczeń do nowej roli, a potem wynająć je chętnemu operatorowi.
PKP mają wprawdzie "plan B" na wypadek gdyby do kompromisu z konserwatorem zabytków nie doszło (dworzec miałby pełnić funkcję biurową), jednak priorytetem pozostaje nadanie budynkowi funkcji kulturalno-rozrywkowej. Zwłaszcza, że ścisłe centrum Krakowa nie jest najlepszym miejscem na biurowiec chociażby z powodu braku miejsc parkingowych.
Skorygowany projekt kina na dworcu ma niebawem znów trafić do rąk Jana Janczykowskiego. - Nie chcemy ingerować w wygląd elewacji, a jedynie dostosować wnętrze budynku do roli komercyjnej. To od podejścia konserwatora zależy, czy budynek starego dworca dostanie nowe życie, podobnie jak np. Stary Browar w Poznaniu czy Manufaktura w Łodzi - porównuje dyrektor Bator.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz