Gazeta Wyborcza 21.03.2014
Rondo Mogilskie:
Jeden z kluczowych węzłów komunikacyjnych w Krakowie. Rondo wytyczono na początku nat 50-tych: biegła tędy główna trasa do powstającej Nowej Huty. Przed ostatnią przebudową było jednopoziomowe (i często zakorkowane). Mało kto z przejeżdżających po nim pasażerów tramwajów, autobusów czy aut wiedział, że kryje ono zlikwidowany po II wojnie stary austriacki fort. W wyniku przebudowy (2004-2008) linie tramwajowe (jak i ścieżki rowerowe) poprowadzono dołem, obok odsłoniętych pozostałości bastionu. Niedawno murki przy rondzie ozdobiła mozaika inspirowana twórczością Stanisława Wyspiańskiego. A minusy? Pasażerowie narzekają na zainstalowane na rondzie ruchome (w zamyśle) schody, które często zamierają...
Błękitek:
Błękitek - bo błękitny. To potoczna nazwa biurowca, usytuowanego tuż obok ronda Grzegórzeckiego. Mierzy 105 metrów wysokości i początkowo był pomarańczowy. W niebieskie szkła sprowadzone z Luksemburga „ubrano go” podczas remontu w latach 90-tych. Błękitek znalazł nietypowe zastosowanie podczas festiwalu ArtBoom: niemiecki artysta Florian Dombois połączył go wiązkami laserów z niedalekim Szkieletorem, najsławniejszym, niedokończonym krakowskim wysokościowcem.
Dworzec PKP:
13 października 1847 r. z krakowskiego dworca wyjechał pierwszy skład ciągnięty przez parowóz "Kraków". Miał przed sobą liczącą 65 km trasę do Mysłowic. Budynek dworca przetrwał wiele lat, by w lutym 2014 roku przejść na zasłużoną emeryturę. Dziś pasażerów obsługuje jego nowoczesny następca, schowany pod ziemią. Co się stanie z dawnym budynkiem Dworca Głównego PKP? Wśród pomysłów jest m.in. urządzenie w nim kina.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz