Dziennik Polski 3.06.2013
Podczas uroczystej intronizacji na Rynku Głównymw Mirosław Malinowski, nowy król kurkowy, odebrał od swojego poprzednika symbol władzy - srebrnego kura.
Pomimo ulewnego deszczu uroczystość przyciągnęła na Rynek spore grono krakowian i turystów, podziwiających ubranych w kontusze członków Bractwa Kurkowego. W trakcie ceremonii, którą w sobotnie popołudnie rozpoczął tradycyjny wystrzał z armatki-wiwatówki, symbole władzy odebrali również nowi marszałkowie: Reginald Sas Jaworski i Zbigniew Kwater.
Mirosław Malinowski przyznaje, że jest nietypowym królem kurkowym - do Bractwa wprawdzie należy już od 10 lat, ale od 35 mieszka na Śląsku.
- W związku z tym zamierzam propagować ideę współpracy między województwami małopolskim i śląskim - zapowiada. W ramach swojego panowania chce też organizować pielgrzymki członków Bractwa Kurkowego do sanktuariów maryjnych w Europie.
Mirosław Malinowski tytuł królewski wywalczył w połowie maja tego roku podczas tradycyjnego strzelania do sylwetki drewnianego kura. Nowy król kurkowy jest absolwentem krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej, menedżerem, dyrektorem w firmie z branży motoryzacyjnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz