piątek, 15 lutego 2013

przegląd prasy

Dziennik Polski 14.02.2013Gazeta Krakowska 14.02.2013

Podziemny Dworzec Główny w Krakowie. Nowoczesne i funkcjonalne wnętrze, dostosowany do potrzeb podróżnych i duma Krakowa. Miał być gotowy na Euro 2012. Kiedy zaczniemy z niego korzystać? W tym roku. Warunek jest jeden - musi się zdarzyć cud.

Co gorsza, nadal nie został nawet ogłoszony przetarg na wybór nowego wykonawcy, który dokończy roboty rozpoczęte przez firmę Budus, która ogłosiła upadłość. Jeśli nikt do niego nie przystąpi lub firmy będą się odwoływać, to dworzec może być rozgrzebanym placem budowy przez kolejne lata.

Wczoraj kolejarze poinformowali, że komisja inwentaryzacyjna, oceniająca zaawansowanie inwestycji, stwierdziła, że nowemu wykonawcy potrzebne będzie co najmniej osiem miesięcy, aby ją zakończyć.

Kłopoty na budowie dworca, do którego przeniesiona ma zostać cała obsługa pasażerów z zabytkowego budynku, rozpoczęły się ponad pół roku temu. W czerwcu 2012 r. okazało się, że spółka PKP SA nie wybrała na czas wykonawcy części robót - chodziło o modernizację tunelu Antresola.

Gdy w końcu kolejarzom udało się ogłosić przetarg na wybór firmy, która przeprowadzi te prace, to w sierpniu 2012 r. został unieważniony. Kolejarze tłumaczyli, że uczestnicy zbyt wysoko wycenili swe prace. We wrześniu pracownicy PKP SA ogłosili przetarg ponownie i prognozowali, że całą inwestycję uda się ukończyć na początku 2013 r. Szybko okazało się jednak, że cały plan legł w gruzach, bo główny wykonawca - firma Budus - ze względu na problemy finansowe - nie jest w stanie kontynuować robót. Na początku grudnia PKP SA odstąpiło ostatecznie od umowy z wykonawcą, a na placu budowy nowego dworca Kraków Główny zaczęła działać komisja inwentaryzacyjna. Miała ona ocenić dotychczasowy stan prac, a także docelowo określić dokładny zakres robót niezbędny do ukończenia inwestycji.

Cały czas kolejarze utrzymywali, że dworzec powinien być gotowy w 2013 r. - Nowy harmonogram zakłada zakończenie prac w IV kwartale 2013 roku - informował dwa miesiące temu Tomasz Kowalski z zespołu prasowego PKP SA.

Efekt prac komisji inwentaryzacyjnej jest jednak zaskakujący.

Jak przyznaje Paulina Jankowska, główny specjalista departamentu marketingu PKP SA, nowy wykonawca potrzebował będzie nawet ośmiu miesięcy, aby zakończyć budowę, czyli znacznie więcej niż sądzono początkowo.

- Dla nowego wykonawcy pozostał remont tunelu Antresola oraz prace wykończeniowe, a także częściowo instalacyjne - wskazuje Jankowska, nie podając bliższych szczegółów.

Co ciekawe, kolejarze nie godzą się również, aby reporterzy weszli do podziemi i zobaczyli faktyczny stan zaawansowania robót.

- Pomimo przerwy w inwestycji jest to teren prac budowlanych. Ze względów bezpieczeństwa nie możemy więc udzielić zgody na wejście i wykonywanie zdjęć - odpowiada na naszą prośbę Aleksandra Dąbek z departamentu marketingu PKP SA.

Nie wiadomo nawet, kiedy prace ruszą ponownie. Jeszcze w styczniu kolejarze z PKP SA przyznawali, że wybór nowego wykonawcy powinien rozpocząć się w lutym. Teraz wiadomo, że to niewykonalne.

Tomasz Kowalski przyznaje, że obecnie przygotowywane są dokumenty do rozpoczęcia przetargu na nowego wykonawcę. Samo ogłoszenie przetargu nastąpi jednak prawdopodobnie dopiero w marcu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz