przegląd prasy

Dziennik Polski 29.11.2012

Wydawcy miesięcznika studenckiego "Manko" zorganizowali przedwczoraj pikietę przed siedzibą Uniwersytetu Ekonomicznego.

Dziennikarze miesięcznika "Manko" zarzucają władzom Uniwersytetu Ekonomicznego, że wprowadziły cenzurę i zakazały dystrybucji pisma na terenie uczelni. - To irracjonalne i szkodzące uczelni oraz studentom decyzje - uważa Ewa Smutek, pr manager "Manko".

Według jej relacji władze uczelni zabroniły dystrybucji pisma na terenie uczelni, tłumacząc, że zmieniła się polityka i od tej pory tylko gazety mające oficjalną zgodę rektora mogą być kolportowane. Oprócz tego zakazały organizacjom uczelnianym współpracy z czasopismem. - Takie działanie nie służy uczelni i środowisku akademickiemu. Jest oczywistym działaniem szkodliwym, odcina studentów od informacji, o tym, co dzieje się w ich środowisku - uważa Ewa Smutek.

Prof. Andrzej Chochół, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego uważa, że zarzuty są nieuzasadnione. - Nie ma żadnej cenzury. Wygasła umowa na dystrybucję pisma. Przed podpisaniem nowej chciałem porozmawiać z przedstawicielką redakcji. Niestety, nie przyszła na umówione wcześniej spotkanie, dlatego nie mogliśmy rozwiązać tego problemu - mówi prof. Andrzej Chochół.

Miesięcznik "Manko" 14 lat temu założyli studenci Akademii Ekonomicznej w Krakowie (obecnie UEK). Potem gazeta wyszła poza mury uczelni i została pismem wszystkich studentów Krakowa.