środa, 14 marca 2012

przegląd prasy


Dziennik Polski 14.03.2012 & Gazeta Wyborcza 14.03.2012

Marne szanse by w nowych wnętrzach krakowskiego dworca PKP do czerwca udało się stworzyć sprawne układy przeciwpożarowe. A bez nich straż pożarna nie pozwoli na otwarcie obiektu na Euro 2012 - czytamy w " Dzienniku Polskim".

Kompleks dworca PKP Kraków Główny powinien, według harmonogramu, zostać otwarty w trakcie mistrzostw Euro 2012. Budowlańcy mówią jednak: "Marne szanse".


W listopadzie 2010 r. rzecznik Łukasz Kurpiewski z PKP SA zapowiadał, że inwestycja zostanie zakończona w drugim kwartale 2012 r. Mówił o tym w kontekście wielkiej modernizacji 77 polskich stacji.

Krakowski dworzec miał być 21 czerwca przeniesiony do nowoczesnych pomieszczeń pod peronami. Planowano umieszczenie tam kas, poczekalni i innych udogodnień dla podróżnych.

Dariusz Sułkowski ze spółki Budus, która jest generalnym wykonawcą prac, wątpi w terminowe przekazanie dworca użytkownikom. Inżynier kontraktu Andrzej Kłobukowski mówi zaś o tym, że na etapie projektowania nie dało się przewidzieć wszystkiego.

Terminowej realizacji projektu zagraża m.in. brak tzw. scenariuszy pożarowych, które pozwoliłyby stworzyć i zaprogramować systemy bezpieczeństwa. Dworcowe wnętrza mogą - według zapewnień firmy Budus - powstać w terminie, ale brak układów przeciwpożarowych uniemożliwi wpuszczenie podróżnych. Straż pożarna nie pozwoli na otwarcie obiektu.

Inżynier kontraktu nie mówi wprost, że termin 21 czerwca jest nierealistyczny. Jednak stwierdza: - Cud by się stał, gdyby inwestor - PKP SA - na czas wyłonił wykonawcę, który opracuje potrzebne scenariusze. Kłobukowski informuje, iż firmy nie można wybrać "z wolnej ręki". Musi odbyć się przetarg, a po nim trzeba się liczyć z protestami odrzuconych.

Budowa dworca pod poziomem torów polega na przeprowadzeniu robót wykończeniowych. Betonowa konstrukcja powstała wiele lat temu. Pracownicy spółki Budus i podwykonawcy przerabiają teraz tunele z ubiegłego wieku w kolejowy terminal.

Dariusz Sułkowski z Budus SA tłumaczy, że wiele instalacji ma wysoką odporność na ogień. Ochrona przeciwpożarowa jest jednak, zdaniem Sułkowskiego, największym wyzwaniem. Trzeba nie tylko zastosować odpowiednie materiały instalacyjne. Należy jeszcze zaprogramować systemy informatyczne w budynku. W sytuacji zagrożenia mają one przekazać komunikaty o kierunkach ewakuacji, uwolnić pasażerów wind, uniemożliwić rozprzestrzenianie się dymu. Dlatego potrzebne są scenariusze pożarowe i integracja wszystkich urządzeń. Bez tego trudno sobie wyobrazić bezpieczne funkcjonowanie dworca.

To jednak niejedyna zła informacja. Nadal brakuje bowiem decyzji w sprawie odpowiedniego zagospodarowania pomieszczeń dawnego tunelu podziemnego "Antresola". Przestrzeń ta jest teraz pusta. Przylega do budowy i uniemożliwia jej dokończenie. Trzeba odgrodzić dworzec od tych resztek lub wykorzystać "Antresolę" w nowy sposób.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz