środa, 21 grudnia 2011
interNET
Ostatnimi czasy dość głośno było o naszym kochanym "szkieletorze". O tym, że jest za wysoki, że nie pasuje do niczego co znajduje się w pobliżu itp. itd. I właśnie szukając czegoś co by pasowało to naszego drapacza chmur udało mi się znaleźć bardzo interesującą pracę czwórki młodych i zdolnych grafików (są to: Iwona Tajer, Katarzyna Ząbczyk, Hubert Kielan, Łukasz Zięba) Ich wizualizacja przedstawia wieżę widokową ulokowaną w sercu Ronda Mogilskiego.
A oto jak autorzy opisują ten projekt:
Węzły przesiadkowe w dzisiejszych czasach stają miejscem kumulacji ruchu pieszego, ludzie często stojąc na przystanku czekając na transport obserwują otoczenie, węzły zaś są miejscem, w którym przechodzień spędza tylko kilka minut. Spotykamy się w takich miejscach z odspołecznieniem przestrzeni publicznej, jak również z niepożądanym zjawiskiem społecznym jak „samotny tłum”. Sam zabieg stworzenia węzła przesiadkowego nie rozwiązuje tego problemu.
Innym ważnym elementem jest to ze dziś rondo mogilskie kojarzy się wyłącznie z Niedokończonym budynkiem NOT-u budynkiem, który szpeci panoramę Krakowa od lat, dlatego proponujemy odwrócenie uwagi od tego budynku, rewitalizacja ronda, nowe instytucje czy budynki zmieniają tą przestrzeń, przy uwzględnieniu bliskiego sąsiedztwa rynku, czy wyższej uczelni, i stworzeniu nowych elementów charakteryzujących na nowo tą przestrzeń pozwala zmienić podejście krakowian do tego miejsca.
W naszym projekcie proponujemy zmianę takiego modelu, proponujemy urozmaicenie, staramy się zachęcić przechodnia do pozostania chwile dłużej na tym terenie, do zatrzymania się, chwili odpoczynku spędzenia miło czasu w miłym otoczeniu, z ładnym widokiem na miasto.
Po dogłębnych analizach i inwentaryzacji podjęliśmy decyzję o zaprojektowaniu wieży widokowej z restauracją na wysokości około 80 metrów nad poziomem terenu. Nasza wieża została usytuowana na przecięciu dwóch osi widokowych, będzie ona widoczna zarówno jadąc od strony mostu kotlarskiego jak i od strony dworca czy rynku. Zamyka ona perspektywę kilku ulic, przez co staje się ciekawym elementem górującym nad otoczeniem.
W zamyśle nasza wieża zwrócona jest w stronę rynku krakowskiego, daje to możliwość spędzenia chwili czasu, zjedzenia szybkiego posiłku czy wypicia kawy spoglądając na panoramę miasta.
Posadzka w nawiązaniu do organicznej formy budynku ma na celu zespolenie całego terenu, zaś kształt budynku nawiązuję do kielicha kwiatu. Całość założenia ma na celu połączenie kilku elementów, funkcjonalności.
Zaczerpnięte ze strony: digart.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz