wtorek, 15 listopada 2011
przegląd prasy
Gazeta Krakowska 15.11.2011 & Gazeta Wyborcza 15.11.2011
To będzie prawdziwa rewolucja w krakowskiej komunikacji. Po zmianach zostanie mniej linii tramwajowych i autobusowych, zwiększy się za to częstotliwość kursów. Pojawią się także nocne tramwaje. Pasażerowie będą musieli dobrze sprawdzić, gdzie kursują tramwaje i autobusy, bo w wielu przypadkach zdecydowanie zmienią się nie tylko trasy, ale i numery linii.
Eksperci przyznają, że opracowanie nowej siatki połączeń to niełatwe zadanie. - Trzeba spiąć ze sobą kilka czynników. Znaczenie mają wielkość taboru, czas przejazdu i przepustowość węzłów komunikacyjnych. W Krakowie problem polega na tym, że większość linii tramwajowych musi przejechać przez pierwszą obwodnicę, a tu nie zmieści się już więcej pojazdów - wyjaśnia Jan Friedberg, ekspert komunikacyjny z firmy Ernst & Young. - Trzeba liczyć się z tym, że pasażerowie mogą zniechęcić się do systemu przesiadkowego i wybrać przejazd własnym samochodem. Takie ryzyko jest większe na obrzeżach miasta, zwłaszcza w pobliżu końcówek linii. Nie sądzę jednak, że tak się stanie, bo nie mamy w Krakowie zbyt wielu pętli, a więc tramwaje nie zostaną rozproszone po całym mieście i dzięki temu będą kursowały dość często.
Największą zmianą dla mieszkańców Dzielnicy Wesołej będzie zmiana trasy tramwaju nr "2", który z Cichego Kącika zamiast na Cmentarz Rakowicki pojedzie do Małego Płaszowa. W zamian za to proponowane jest skierowanie do pętli na Rakowicach tramwaju nr "11", który to pojedzie do Łagiewnik lub "12", który będzie kończyć trasę w Bronowicach. Czy ta zmiana będzie korzystna? Przekonamy się już niebawem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz