Od roku w tunelu krakowskiego szybkiego tramwaju nie działają kurtyny przeciwpożarowe. Mimo to miasto przekonuje, że pasażerom nic nie grozi. Eksperci od pożarnictwa i strażacy alarmują jednak: - To kluczowe zabezpieczenia. Aby system przeciwpożarowy był sprawny, kurtyny muszą działać!
Kurtyny przeciwpożarowe, które podczas pożaru zapobiegają rozprzestrzenianiu się ognia i pozwalają na ucieczkę ludziom, uruchomiły się przypadkowo przed rokiem podczas prac budowlanych na przystanku przy Politechnice Krakowskiej. Od tego momentu kurtyn nie naprawiono. Zamiast tego zostały zwinięte w kasetę i przymocowane blaszkami do sufitu. Na stałe. W razie wypadku nie zabezpieczą peronu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz